"Niesamowita przemiana". Trudno uwierzyć, jak kiedyś wyglądała

Siłownia to obecnie drugi dom dla Klaudii Woźniak. Tutaj przygotowuje się do pierwszych startów w zawodach kulturystyki i fitness, a także pracuje jako trenerka i dietetyczka.

Okazuje się, że Woźniak w ostatnich latach przeszła ogromną przemianę. Trener Paweł Burakiewicz pokazał kilka starych zdjęć zawodniczki. "Zanim zaczniesz narzekać na swoje geny przewiń w lewo i zobacz zdjęcie. W głowie rodzi się pytanie jakim cudem, nieprawdaż? Tylko Klaudia Woźniak wie, ile pracy musiała włożyć aby być teraz w miejscu jakim jest" - napisał Burakiewicz.

Szczególne wrażenie robi drugie porównanie (naciśnij szarą strzałkę po prawej stronie, by przejść do kolejnego zdjęcia). "Wow", "niesamowita przemiana", "Kawał solidnej pracy" - to tylko niektóre komentarze, które przewijają się pod zdjęciami.

Pierwsze zdjęcia w poniższym wpisie dzieli 11 miesięcy. Po lewej stronie zawodniczka rozpoczęła swoją przemianę z trenerem, z kolei po prawej to jej aktualna forma. Jak sama pisze — najlepsza w życiu.

"Musieliśmy przebudować jej sylwetkę i zmienić proporcje góra-dół tak aby uzyskać kształt litery X i cel został osiągnięty. Znacznie mniejsze uda i nieco większa góra" - podkreślił Burakiewicz.

W tym roku Woźniak zadebiutuje na scenie kulturystyki i fitness. Za trzy tygodnie ma się pojawić na zawodach w Kielcach.

Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club