Pokonaj korki na "elektryku". Sprawdź e-bike z oferty KROSSa
KATARZYNA RAPCZYNSKA-LUBIENSKA • dawno temuPłatna współpraca z marką KROSS
Skończyły się wakacje, a rozpoczęły… korki na ulicach. Teraz jeszcze mocniej odczuwalne, bo po długiej przerwie do szkół wrócili uczniowie, a do biur pracownicy. Chcąc oszczędzić sobie nerwów, warto przesiąść się na rower. W zatłoczonym mieście znakomicie sprawdzi się zwłaszcza "elektryk".
O ile czas pandemii raczej nikomu nie kojarzy się pozytywnie, o tyle brak korków jako efekt uboczny – przynajmniej w pierwszych miesiącach jej trwania – wielu z pewnością doceniało. Praca i nauka zdalna sprawiły, że w pewnym momencie na ulicach zrobiło się dużo luźniej. A do zakładanego czasu podróży wreszcie nie trzeba już było doliczać dodatkowych minut na przymusowy postój.
Niestety to już pieśń przeszłości. Już początek września pokazał, że wracamy do sytuacji sprzed pandemii. Jadąc do pracy czy zawożąc rano dzieci do szkoły, znów grzęźniemy w korkach.
Nic dziwnego, że coraz więcej osób przesiada się na rower. Zalet korzystania z jednośladu w mieście jest mnóstwo. Jak wynika z badań GDDKiA, rower jest najszybszym środkiem transportu na dystansie do 4,5 km. Sprawniej i szybciej niż samochodem czy autobusem dojedziemy nim pod wskazany adres. Rowery pozawalają też uwolnić miejsca parkingowe w zatłoczonym centrach miast. Szacuje się, że na jednym miejscu przeznaczonym dla osobówki może zaparkować nawet 10 jednośladów.
Co więcej, miasta inwestują w rozwój infrastruktury rowerowej. W samej tylko Warszawie mamy już blisko 675 km tras, we Wrocławiu – 360 km, a w Poznaniu – 322 km. Pojawia się też coraz więcej parkingów w pobliżu szkół, przedszkoli, urzędów, sklepów i wjazdów do parków.
Bezcenne wsparcie dla nóg
W mieście znakomicie sprawdzą się zwłaszcza, zyskujące na popularności, rowery elektryczne. E-bike na pierwszy rzut oka niczym specjalnym nie różni się od tradycyjnego jednośladu. Zwłaszcza jeśli zdecydujemy się na model ze zintegrowaną baterią, czyli ukrytą w ramie.
Dodatkowe kilogramy rekompensują jednak niekwestionowane zalety. Rower elektryczny to idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy cenią sobie komfort w drodze do pracy lub szkoły. Ten rodzaj jednośladu do siły naszych nóg dokłada bowiem swój napęd. Silnik pozwoli nam bezproblemowo ruszyć z miejsca, szybciej osiągnąć oczekiwaną prędkość, ale największe jego dobrodziejstwo odkryjemy podczas podjazdu.
E-bike wspomaga nasze nogi w momencie nacisku na pedały. Co ważne, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie musimy go rejestrować ani posiadać na niego dodatkowych uprawnień, bo jego wspomaganie działa do prędkości 25 km/h, a silnik nie przekracza mocy 250 W.
Dobrej klasy elektryki pozwalają na przejechanie około 100 km na jednym ładowaniu baterii. Ładowanie do pełna trwa ok. 4,5–5 godzin. Warto pamiętać, że wystarczy nam do tego zwykłe gniazdko elektryczne. Możemy więc podpiąć rower do prądu w czasie pracy czy nocą. Co ważne, nie ma konieczności wyciągania baterii.
Układ elektryczny jest wodoodporny, śmiało więc można jeździć w deszczu.
Nie musimy się też obawiać rozładowania baterii. Gdy tak się stanie możemy spokojnie jechać dalej, tylko już bez wspomagania.
Szybko i stylowo
Szeroki wybór "elektryków" znajdziemy w portfolio marki KROSS. Producent z Przasnysza oferuje e-bike w czterech segmentach: MTB, cross, trekking oraz city. Szukając odpowiedniego modelu dla siebie, warto zwrócić uwagę na rowery z grupy Flex Hybrid, Trans Hybrid, Inzai Hybrid oraz eLille.
Na przykład rower Trans Hybrid 4.0 to idealna propozycja nie tylko dla tych, którzy potrzebują dojechać do pracy, ale też lubią w weekend wyskoczyć za miasto. Twórcom przyświecał cel stworzenia wygodnego jednośladu do rekreacyjnej jazdy. Pokonanie nim nawet dłuższej trasy nie będzie problemem. Centralnie umiejscowiony silnik i zintegrowana bateria umożliwiają komfortową jazdę nawet na dystansie ponad 100 km.
Rower wyposażony jest w bagażnik, dodatkowo można też zamontować torby, do których spakujemy ubranie na zmianę, dętki czy narzędzia rowerowe. Trans Hybrid 4.0 w standardzie posiada także oświetlenie oraz błotniki, które sprawdzą się podczas jazdy po mokrej nawierzchni.
O ile rower Trans Hybrid 4.0 to propozycja, która raczej trafi w gust mężczyzn, tak płeć piękna na pewno doceni urok modelu Le Grand eLille 3.
To stylowy model, który nie tylko pozwoli każdej nowoczesnej kobiecie sprawnie i komfortowo przemieszczać się po mieście. Rower ma aluminiową ramę wyposażoną w amortyzowany widelec, który ułatwi pokonywanie nierówności. Gładko przemierzać drogę pozwolą też duże, 28-calowe koła.
Wspomaganie elektryczne w Le Grand eLille 3 umieszczone jest centralnie w korbach roweru, dzięki czemu zapewnia płynne wsparcie w trakcie pedałowania. Bateria została umieszczona na tylnym bagażniku. Dzięki temu bez problemu można ją zabrać ze sobą do naładowania, bez potrzeby przenoszenia całego roweru. Cykl ładowania trwa około 4,5 godziny, a jej zasięg to około 100 km.
A może za miasto?
Dla tych, którzy lubią spędzać czas aktywnie, znakomitym rozwiązaniem będą modele z linii Evado Hybrid.
Ich konstrukcja została stworzona z myślą o napędzie elektrycznym. Tegoroczne nowości mają zintegrowaną baterię schowaną w ramie oraz silnik zamontowany centralnie. Wewnątrz ramy umieszczono także przewody, co pozwoliło konstruktorom uzyskać estetyczny wygląd, a nam ułatwi utrzymanie jednośladu w czystości.
Silnik elektryczny o mocy 250 W będzie bezcennym wsparciem dla naszych nóg nawet podczas najbardziej stromych podjazdów. Bateria pozwala na przejechanie dystansu nawet powyżej 100 km. Dodatkowo wszystkich informacji w trakcie jazdy udzieli nam specjalnie zaprojektowany wyświetlacz. Poinformuje nas m.in. o pokonanym dystansie, stanie baterii oraz trybie wspomagania.
Korki w drodze do pracy i szkoły? Z "elektrykami" możecie o nich zapomnieć!
Płatna współpraca z marką KROSS
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze