Wielki sukces Polki! Została dwukrotną mistrzynią Europy i pobiła rekord
IGOR KUBIAK • dawno temuMałgorzata Albin ponownie wpisała się na karty historii polskiego kettlebella. Zawodniczka została dwukrotną mistrzynią Europy, a przy okazji pobiła rekord kraju.
O kolejnym sukcesie Małgorzata Albin poinformowała za pośrednictwem Instagrama. Polska zawodniczka została dwukrotną mistrzynią Europy Światowej Federacji Kettlebell w kategorii veteran (od 35 do 44 lat).
Co więcej, w konkurencji Long Cycle 16 kg, w której wykonuje się jak najwięcej podrzutów dwoma odważnikami o wadze 16 kg, Albin wykonała dokładnie 100 powtórzeń (na poniższym wideo pierwsza część filmiku). Tym samym ustanowiła nowy rekord Polski bez podziału na kategorie wiekowe.
Albin nie była do końca zadowolona z drugiej konkurencji. Okazało się, że sędziowie odjęli jej sporo punktów w rwaniu. Przypomnijmy, że w związku z obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa zawody w kettlebell odbywają się w formie online.
"Mój drugi start wzbudził bardzo wiele kontrowersji. Sędziowie odjęli mi aż 60 powtórzeń w rwaniu z czym kompletnie nie mogę się zgodzić. Formuła online nie daje możliwości weryfikowania podczas startu przez sędziego błędów technicznych. Niestety. Oglądałam swój set kilka razy i zdumiewające jest odjęcie aż 60 powtórzeń. Cały set robiłam identycznie więc nie wiem czemu nie odjęto mi wszystkich 230, bo tyle faktycznie zrobiłam rwań" - podkreśliła Albin.
Polka wytłumaczyła też, dlaczego tym razem nie wystąpiła w zawodach PRO. "Pandemia pokrzyżowała plany i przygotowanie do startu na najwyższym zawodowym poziomie były niemożliwe. Cudowne w kettlach jest to, że pomimo trudności, z którymi przyszło nam żyć, nadal możemy uskuteczniać treningi w domach. Zawsze to powtarzam — kettlebell to przenośna siłownia, którą możesz wszędzie zabrać ze sobą" - dodała.
Przypomnijmy, że Albin niedawno pobiła też rekord Polski w konkurencji długi cykl oburącz z kulami 2×24 kg (więcej TUTAJ).
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze