Michał Haratyk został w domu. W swojej siłowni trenuje z ciężarami i bije rekordy
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temuMichał Haratyk intensywnie pracuje nad formą w przydomowej siłowni. Polski kulomiot imponuje swoją formą. Ćwiczenia ze sztangami mają mu pomóc w osiąganiu jeszcze lepszych wyników
Gdy w Polsce w marcu zaczęła rozprzestrzeniać się epidemia koronawirusa, a polski rząd zdecydował o zamknięciu obiektów sportowych, Michał Haratyk postanowił zainwestować w przydomową siłownię. Przyznał, że wydał na nią sporo oszczędności, ale ma wszystko, by w rodzinnych Kiczycach dbać o swoją formę.
Polski kulomiot wiele czasu poświęca na treningi. Nie musi już — tak jak przed pandemią koronawirusa — wyjeżdżać na długie zgrupowania. Wszystko, co potrzebuje, ma w domu i jego najbliższej okolicy: nie tylko siłownie, ale także rzutnie do pchnięcia kulą.
W sieci Haratyk opublikował filmik, jak podnosi trap bar do martwego ciągu z obciążeniem 310 kilogramów. Kulomiot pokazał, że jest w wysokiej formie. Wykonał pięć powtórzeń. Kibice są zachwyceni jego dyspozycją. Wcześniej Haratyk pochwalił się pobiciem rekordu wyciskania 200 kilogramów.
Reprezentant Polski może tylko żałować, że ze względu na epidemię koronawirusa odwołano wiele tegorocznych imprez sportowych. Z drugiej strony, gdyby nie zamknięcie obiektów sportowych, pewnie nie stworzyłby swojej przydomowej siłowni.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze