Michał Haratyk dźwiga ogromne ciężary. "Siła po koronaferiach wróciła"
IGOR KUBIAK • dawno temu • 1 komentarzJeden z najlepszych polskich kulomiotów może pochwalić się niesamowitą siłą. Michał Haratyk w przysiadzie podniósł blisko 300 kg! Sztanga aż się uginała pod ciężarem talerzy.
"Siła po koronaferiach wróciła" - nie ukrywa w najnowszym wpisie Michał Haratyk. Na nagraniu widać, jak polski kulomiot w przysiadzie podnosi ogromne ciężary. Biorąc pod uwagę kolor talerzy na sztandze, Polakowi udało się udźwignąć aż 280 kg!
Podczas pandemii koronawirusa Haratyk zdecydował się na wzmożony trening w przydomowej siłowni. Na Instagramie 28-latek pokazywał jak wyciska na ławeczce 200 kg czy podnosi trap bar do martwego ciągu z obciążeniem 310 kilogramów (zobacz TUTAJ).
- Jeszcze, żeby kula lądowała gdzie powinna, to będzie fajnie — nie ukrywa pod ostatnim filmikiem Haratyk. Niedawno polscy lekkoatleci wrócili bowiem do rywalizacji na stadionach.
Haratyk wystąpił na dwóch zawodach w Polsce, gdzie zajmował drugie miejsca w konkurencji pchnięcie kulą. Za każdy razem nieznacznie przegrywał z Konradem Bukowieckim. W Warszawie na turnieju "Lekkoatletyczne czwartki — Orlen TVP Sport Cup" pchnął 20.54 m, z kolei kilka dni później na mityngu w Chorzowie 20,12 m.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze