Ktoś podszywa się pod nią w internecie. "Uwaga, kolejny oszust"
ROBERT CZYKIEL • dawno temuJustyna Zięcina padła ofiarą oszusta i ostrzega swoich fanów. Jej zdjęcie można znaleźć na stronie z ogłoszeniami towarzyskimi. Fitnesska jednak nie ma z tym nic wspólnego.
Ten problem dotyka wiele kobiet w dzisiejszych czasach. Oszuści kradną zdjęcia z portali społecznościowych, a potem wykorzystują je w różnych celach. Tym razem na własnej skórze przekonała się o tym Justyna Zięcina.
To zawodniczka bikini fitness, która ma w dorobku m.in. mistrzostwo świata i Polski. Na Instagramie prowadzi konto i tam wrzuca wiele zdjęć. Ostatnio dowiedziała się, że jedno z nich pojawiło się na dziwnej stronie na Facebooku.
Ktoś wykorzystał jej fotografię i podpisał, że to 25-letnia Eliza z Elbląga. To oczywiście pułapka, bo po napisaniu wiadomości do rzekomej Elizy, w odpowiedzi przychodzi podejrzany link.
"Uwaga, kolejny oszust! Właściciel profilu podszywa się pod różne kobiety, kiedy znajdzie się jakiś naiwny człowiek, który chce się skontaktować z daną dziewczyną, odsyła go na jakąś dziwną stronę" - ostrzega Zięcina.
Niestety, tego typu oszustw jest coraz więcej w internecie. Dlatego tak ważne jest, aby nie wchodzić na podejrzane strony. Konsekwencjami mogą być wirus, a nawet utrata wszystkich oszczędności.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze