Adidasy i skąpe bikini. Tym strojem rozpaliła internautów
IGOR KUBIAK • dawno temu • 11 komentarzySylwia Szostak zdradziła fanom pytanie, jakie otrzymała z "anonimowego konta". Polska trenerka celnie odpowiedziała, a do tego dorzuciła zdjęcie, pod którym posypało się mnóstwo komentarzy.
Sylwia Szostak doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę w mediach społecznościowych. Tym razem podzieliła się z internautami zdjęciem, na którym jest ubrana w… adidasy i skąpe bikini.
Tym samym znana trenerka i dietetyczka sportowa potwierdziła, że pozostaje w doskonałej formie. Pod wielkim wrażeniem jej figury są również fani.
"Bogini", "sylwetka idealna, widać dużo włożonej, ciężkiej pracy", "wyglądasz perfekcyjnie" - można przeczytać w komentarzach. Internauci jednak nie tylko doceniają wdzięki, ale i rozsądny wpis, który umieściła obok zdjęcia.
Okazuje się, że do nowego posta Szostak zainspirowało pytanie z anonimowego konta, którego właściciel najprawdopodobniej doceniał bardziej umięśnioną sylwetkę trenerki, gdy ta była zawodniczką sportów sylwetkowych. "Czy ty w ogóle jeszcze trenujesz?" - miał zapytać.
"Jeszcze trenuję. Jeszcze chodzę na siłownię. Już nie dla kogoś. Dla siebie i z miłości do siebie. Nie dążę do formy startowej. W ostatnim czasie zmienił się mój sposób postrzegania moich kanonów damskiej sylwetki (…) Oczywiście szanuję wszystkie osoby, które mają odmienne do moich upodobania" - podkreśliła Szostak.
Trenerka dodała, że przestała już codziennie analizować poszczególne partie swojego ciała, dzięki czemu nie trenuje z obowiązku, a czystych chęci. "Trenuję, żeby czuć się silna, by czuć się sexy i być szczęśliwa" - zakończyła wpis.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 11 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze