Chciał podnieść ogromny ciężar. O krok od wielkiej tragedii (wideo)
O wielkim szczęściu może mówić Josephy Whittaker. Trójboista siłowy zachwiał się przy próbie przysiadu ze sztangą 400 kg. Tylko szybka reakcja osoby asekurującej uchroniła sportowca przed poważną kontuzją. Samo wideo mrozi jednak krew w żyłach.
Pochodzący z Nowej Zelandii trójboista siłowy jest już na sportowej emeryturze. W latach świetności startował w kategorii 120+ i odnosił spore sukcesy w zmaganiach krajowych.
Mimo że już nie startuje w oficjalnych zawodach, Josephy Whittaker wciąż trenuje, podnosząc kolejne potężne ciężary. Czuł się nawet na tyle mocno, że spróbował pobić w przysiadzie ze sztangą swój rekord życiowy aż o 17 kg.
Próba ustanowienia życiówki mogła się jednak zakończyć tragicznie dla Nowozelandczyka. Na swoim profilu na Instagramie Whittaker zamieścił wideo mrożące krew w żyłach. Widać na nim, jak trójboista zaczyna tracić równowagę, gdy próbuje na swoich barkach utrzymać sztangę ważącą aż 400 kg.
Z pomocą Nowozelandczykowi przyszedł asystent, który złapał chwiejącego się Whittakera. Gdyby nie to, sportowiec z potężną sztangą mógłby runąć na ziemię i doznać bardzo poważnej kontuzji. A tak skończyło się na szczęście tylko na strachu, chociaż wideo przeraża.
Zobaczcie, co się działo, gdy Whittaker próbował zrobić przysiad ze sztangą ważącą 400 kg:
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze