"Szyja sama w sobie nie jest czymś, co specjalnie trenują kulturyści. Jednak jeśli spojrzeć na Rubiela Mosquerę z Kolumbii, można by pomyśleć, że skupia się on podczas treningów prawie wyłącznie na tej części ciała" - pisze portal fitnessvolt.com.
Rubiel "Neckzilla" Mosquera rywalizuje w IFBB Elite Pro League. Zawodnik może się pochwalić solidną muskulaturą i zrównoważoną sylwetką. Popularność zawdzięcza jednak głównie… olbrzymim mięśniom szyi.
Mosquera przy okazji najnowszej aktualizacji swojej sylwetki, którą opublikował na Instagramie, zmierzył swoją szyję, jednocześnie prosząc fanów, by spróbowali ocenić, jaki jest jej rozmiar. Było to jednak trudne zadanie. Jak zdradził kolumbijski kulturysta, wokół najgrubszego miejsca osiągnął wynik… ok. 52 cm (20,5 cala).
"Największy kark, jaki w życiu widziałem", "To jest niesamowite!", "Olbrzymia ta szyja! Teraz wiem, skąd przydomek Neckzilla (z ang. neck — kark, szyja)" - pisali kibice w komentarzach.
Zobacz także:
Trening bicepsów — jakie ćwiczenia wykonywać? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze