"Siła jest kobietą". Adrianna Kaczmarek pisze się na zawody w kosmosie
PIOTR BOBAKOWSKI • dawno temuPo siedmiu tygodniach spędzonych poza Polską Adrianna Kaczmarek wraca z "nadbagażem wspomnień". - Jak sobie przypomnę Cypr, Dubaj, ten Nowy Jork, Miami, Arizonę.... Orlando - napisała w mediach społecznościowych.
Adrianna Kaczmarek jest już po pierwszym w karierze starcie w Mr. Olympia. Polska fitnesska nie znalazła się w ścisłym finale, ale sukcesem dla niej był już sam udział w prestiżowych zawodach. "Stanęłam na deskach Mr. Olympia!" - ogłosiła światu.
W swoim najnowszym wpisie na Instagramie Kaczmarek podsumowała swoje siedem tygodni poza krajem. "To był niesamowity czas. Jak i pod względem zdobycia OD GROMA doświadczenia, jak i wystawienia siły mojego charakteru na próbę. Były momenty kiedy było ciężko — nie będę ściemniać" - zdradziła zawodniczka bikini fitness.
"Pojechałam spełniać marzenia. Miałam ogromne zdalne wsparcie od tych, na których mi zależy. Ta wycieczka nauczyła mnie wielu rzeczy. Jak sobie przypomnę Cypr, Dubaj, ten Nowy Jork, Miami, Arizonę…. Orlando — z takim nadbagażem wspomnień jeszcze nie wracałam do domu" - dodała.
Sportsmenka nie żałuje swojej decyzji o wyjeździe. "Śmiało mogę stwierdzić, że jeśli kiedyś zawody będą zorganizowane w kosmosie — śmiało można mnie wpisywać na listę startową. SIŁA JEST KOBIETĄ" - podsumowała Kaczmarek.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze