Justyna Soja ma swój sposób na udany trening. "Ciesz się progresem"
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temuJustyna Soja szykuje się do wznowienia sezonu. Polska fitnesska sporo czasu poświęca na treningi. Ma swój sposób na to, by z każdego z nich mogła być zadowolona.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że sezon dla fitnessek rozpocznie się ze sporym opóźnieniem. Mimo to zawodniczki nie zrezygnowały z treningów i ciężko pracują na to, by mieć odpowiednią sylwetkę. Najpierw trenowały w domach, a po otwarciu siłowni i klubów fitness, powróciły na nie, by szlifować swoją formę.
Udany trening to podstawa do osiągania sukcesów w każdej dyscyplinie. Jednak czasem zdarza się, że mimo wykonania określonych założeń, nie jesteśmy do końca zadowoleni z efektów. Sposób, jak sobie z tym radzić przedstawiła fitnesska Justyna Soja.
"Jeśli nie wierzysz w siebie- nikt nie będzie w Ciebie wierzył. Jeśli nie szanujesz siebie — nie otrzymasz szacunku. Jeśli czujesz się nikim — tak właśnie będziesz postrzegany. Kiedyś było inaczej — dziś jest dziś — i wiecie co? Widzę zasadniczą różnic! To nie starość a dojrzałość" - napisała na swoim instagramowym profilu Soja.
Jaki jest jej sposób na udany trening? "Cieszę się progresem. Bawię się treningami, czerpiąc z tego niesamowita radość. Nie idę tempem burzy, ale konsekwentnie do celu krok po kroku. Wychodzę z założenia, że co nagle, to po diable, a solidny fundament, który nazywa się nawyk oraz rutyna — nawet w chwili zwątpienia nie pozwolą mi odpuścić" - dodała Soja i to też zaleca swoim podopiecznym
Do postu załączyła też kilka ćwiczeń, które wykonuje na swoich treningów. Zwraca uwagę na to, w jakim tempie wykonuje ćwiczenia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze