"Być jak Mike Tyson". Marcin Różalski podjął nowe wyzwanie
Na początku maja Mike Tyson opublikował nagranie z treningu, na którym wykonuje kombinację piekielnie silnych ciosów. Po filmiku w sieci pojawiło się nowe wyzwanie nawiązujące do legendarnego pięściarza. Wziął w nim udział m.in. polski kickbokser i zawodnik MMA - Marcin "Różal" Różalski.
Mimo 53 lat na karku, Mike Tyson wciąż może pochwalić się piekielnym ciosem. Na nagraniu z treningu na wszystkich zrobiło wrażenie to, z jaką siłą i szybkością Amerykanin uderza w tarcze trzymane przez trenera.
Niedawno legendarny pięściarz zapowiedział nawet powrót do ringu, ale ze względu na wiek, w grę wchodzą wyłącznie walki pokazowe, by zbierać pieniądze na cele charytatywne.
Były mistrz świata zebrał wiele pochlebnych recenzji od swoich kibiców, a w Polsce pojawiło się nowe wyzwanie wśród zawodników sportów walki "być jak Mike Tyson", podczas którego należy wykonać tę samą kombinację ciosów, co 53-latek na ostatnim treningu (zobaczysz ją TUTAJ).
Zawodnik muay thai, Bartosz Batra, do wyzwania nominował m.in. Marcina "Różala" Różalskiego. Były mistrz świata KSW wagi ciężkiej szybko odpowiedział na challenge i w swojej domowej siłowni trzy razy wykonał kombinację Tysona:
"Każdy by chciał być jak Majk Tajson. Odcieniem już prawie, prawie" - napisał obok nagrania, a przy okazji nominował kolejnych polskich fighterów — Mariusza Cieślińskiego, Michała Kitę i Michała Materlę.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze