Koronawirus. Czy w czasie pandemii można biegać? Co z przygotowaniami do maratonu?
Pandemia koronawirusa sparaliżowała świat sportowy. Większość rozgrywek i wydarzeń została odwołana. Sportowcy nie trenują także w dużych grupach. A co z biegaczami, których na ulicach polskich miast zwykle nie brakowało? Czy mogą nadal spokojnie trenować? Odpowiada na to pytanie Bohdan Witwicki, dyrektor Silesia Marathon.
"Wirus ograniczył bezpośrednie kontakty. Nie ma jednak przeszkód, byśmy nadal trenowali, czerpali satysfakcję z drogi, jaką przed sobą mamy. Jeśli trening, to niech przyjmie on formę, która da okazję posmakować prawdziwej samotności długodystansowca" - podkreślił dyrektor Silesia Marathon w swoim felietonie na stronie internetowej biegu.
"Rozwinął się ruch wielu mniej lub bardziej formalnych klubów i grup biegowych, co bardzo cieszy. Jednak to nie jest pora, by szukać kontaktu z innymi miłośnikami biegania" - dodaje Bohdan Witwicki, który jest dyplomowanym trenerem lekkoatletyki.
Tym samym dyrektor Silesia Marathon zachęca do biegania, ale na razie samotnego, nie w grupach treningowych.
Tegoroczna edycja Silesia Marathon zaplanowana jest na 4 października. Start obędzie się na Stadionie Śląskim. Pod koniec marca na stronie internetowej zawodów (silesiamarathon.pl) pojawią się plany treningowe dla uczestników maratonu.
Od kilku dni w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego w związku z pandemią koronawirusa. Zamknięto szkoły, uczelnie, restauracja, kawiarnie. Ograniczono działalność galerii handlowych. Odwołano wszystkie imprezy masowe, w tym wydarzenia sportowe.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze