Co robiłeś, gdy miałeś 12 lat? Raczej nie byłeś w takim reżimie treningowym, jak ten chłopiec, o którym robi się coraz głośniej na świecie. Cauzinho Neto pochodzi z Brazylii i już ćwiczy, jakby był profesjonalistą.
Jego dzień zaczyna się bardzo wcześnie rano. Już o 5:30 zaczyna pierwszy trening, który polega na tym, że biega niespełna pięć kilometrów, a do tego dokłada przysiady. Po takim porannym rozruchu udaje się do szkoły.
Po lekcjach Brazylijczyk wraca do domu i odrabia zadania domowe. Następnie udaje się na trening crossfitowy. Trwa on dwie i pół godziny, potem wraca do domu i kładzie się spać około godziny 21. Tak wygląda niemal każdy jego dzień.
12-latek już ma świetnie wyrzeźbione ciało, a media nadały mu przydomek "Mini Hulk". Cauzinho staje się coraz popularniejszy, bo jego konto na Instagramie śledzi 265 tys. internautów.
Co ciekawe, "Mini Hulk" początkowo miał bzika na punkcie piłki nożnej. Karierę piłkarską porzucił na rzecz ćwiczeń siłowych dzięki ojcu. To z nim zaczął chodzić na siłownię, a potem zakochał się w crossficie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze