Hejterzy bez przerwy ją nękają. Słyszy przykre opinie na temat wyglądu
ROBERT CZYKIEL • dawno temu • 5 komentarzyOd sześciu lat trenuje na siłowni. Jej mięśnie stale rosną, ale to nie wszystkim się podoba. Złośliwi zarzucają 28-latce, że coraz bardziej upodabnia się do mężczyzny.
Adele MacGillivray sześć lat temu zaczęła swoją przygodę z dźwiganiem ciężarów. Treningi na siłowni tak jej się spodobały, że przepadła na całego. Z czasem została zawodniczką fitness i bez przerwy udoskonala swoje ciało.
28-latka jest dumna ze swojej muskulatury. Problem w tym, że pojawia się coraz więcej osób, którym nie podoba się to, jak wygląda. Regularnie pada ofiarą hejterów, którzy twierdzą, że wygląda jak mężczyzna.
— Wiele osób nazwało mnie mężczyzną i powiedziało, że jestem zbyt umięśniona. Ludzie mówią: "jesteś większa niż przeciętny mężczyzna" albo "czy naprawdę uważasz, że twój wygląd jest atrakcyjny?" - opowiada w "Daily Star".
Brytyjka początkowo brała do siebie hejterskie komentarze. Dopiero po pewnym czasie przestała zwracać uwagę na takie opinie. Dziś mówi wprost, że nigdy nie czuła się bardziej kobieco.
Duża w tym zasługa jej partnera, który także uwielbia treningi na siłowni. Wspólna pasja ich do siebie zbliżyła i wychowują dziecko, które Adele ma z poprzedniego związku.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 5 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze