"Nasze ciało jest jak plastelina i możemy je lepić jak tylko chcemy, tylko to wymaga czasu. Ale… Pamiętasz jak rok temu marzyłeś, aby zmienić swoje ciało? Jakbyś wtedy zaczął i podążał tą drogą już byś to miał. Więc do dzieła bo czas i tak upłynie" - czytamy na instagramowym profilu Katarzyny Przepióry (Szymańskiej), zawodniczki Bikini Fitness i trenerki personalnej.
Na zamieszczonym porównaniu (patrz poniżej) możemy zauważyć, jak zmieniła się sylwetka modelki od rozpoczęcia okresu przygotowawczego do startowego. Efekt jest niesamowity.
"Zdjęcia dzieli jakieś 9 kg. Od szczytu masy do formy startowej. Powoli żegnam się z sylwetką po prawej stronie i witam tą z lewej" - zdradziła Przepióra.
Ekspertka dodała, że najpierw należy zdecydować na czym najbardziej nam zależy, czy na budowaniu masy czy redukcji i obrać konkretną drogę. "Oczywiście można odsłonić mięśnie brzucha i zbudować pośladki, ale trzeba to odpowiednio podzielić na etapy" - podsumowała.
"Na pierwszym zdjęciu wygląda to lepiej", "Jest ogień", "Super post" - skomentowali internauci, którzy byli pod dużym wrażeniem tego, jak można "lepić" ciało.
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł ma 7 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze