Często można usłyszeć powiedzenie, że wiek to tylko liczba i najważniejsze nie jest to, ile lat mamy, a na ile się czujemy. Jim Arrington jest żywym dowodem na to, że jest w tym bardzo dużo prawdy. Treningi z ciężarami towarzyszą mu od dziecka.
Amerykanin ma już 89 lat, ale bez przerwy trenuje. Jego przygoda z ciężarami zaczęła się, gdy miał 15 lat. Dzięki temu może się pochwalić aż 74-letni stażem! Jego nazwisko znajdziemy w Księdze Rekordów Guinessa pod hasłem "Najstarszy kulturysta na świecie".
89-latek obecnie trenuje trzy razy w tygodniu. Na siłowni można go spotkać w poniedziałki, środy i piątki. Wyrobił sobie rutynę, która polega na tym, że w każdy dzień robi inną partię ciała.
Do tego dochodzi także rygorystyczna dieta. Jim wykluczył węglowodany. Stosuje dużo oliwy, je dużo warzyw i posiłki wzbogaca białkiem. To główne składniki jego sposobu na długowieczność.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze