Wielki powrót "Bestii". Gwiazdor Fame MMA rozbił bank

W ostatnich tygodniach Piotr Piechowiak trenował pod okiem Radosława Słodkiewicza przed swoim pierwszym od lat startem w profesjonalnych zawodach dla kulturystów. Ciężka praca popłaciła, o czym świadczy ostatnie zdjęcie "Bestii" w mediach społecznościowych.

"Wygrałem: Debiuty, Mistrzostwa Polski i overall, oraz Puchar Świata i overall WBBF-WFF Poland (federacja fitness i kulturystyki — przyp. red.) - napisał Piechowiak obok zdjęcia, na którym prezentuje mnóstwo medali, pucharów i statuetek.

"Forma była przygotowana na 100 procent, odwodnienie, ładowanie itp. Wszystko było OK tylko jeszcze nogi muszą dojść do siebie i co tydzień liczę na mocną poprawę formy! Na kolejne zawody musi by progres… nigdy regres czy stanie w miejscu" - dodał Piechowiak.

Pod zdjęciem posypało się mnóstwo komentarzy z gratulacjami. "To się nazywa powrót" - napisał wspomniany Słodkiewicz. "Piękny powrót na scenę" - dodał inny kulturysta Michał Karmowski.

Piechowiak już wcześniej mógł się pochwalić sporymi sukcesami na scenie kulturystycznej. W sezonie 2015/2016 został m.in. mistrzem Polski. Ostatnio skupiał się jednak na występach na galach Fame MMA, gdzie ma świetny bilans 3–0. Od 2020 r. wygrał kolejno z Marcinem Najmanem, Piotrem Szeligą i Krzysztofem Radzikowskim.

Jak dobierać obciążenie treningowe? (FABRYKA SIŁY)