Pokazał się po treningu. Szybko zamknął usta krytykom

"I tak kontynuujemy. Głowa w dół i mielimy. Gotowy na najbliższe kilka tygodni i skupiony na wszystkim, co nadejdzie. Cały czas posuwamy się do przodu" - napisał Roelly Winklaar obok zdjęcia z siłowni.

Legendarny kulturysta prezentuje się po wykonanym treningu górnych partii ciała. W oczy od razu rzucają się potężne mięśnie ramienia i nabrzmiały biceps i triceps lewej ręki. "Jego biceps jest większy od głowy dziecka", "prawdziwa bestia" - piszą internauci w komentarzach.

Winklaar ewidentnie wraca do najwyższej formy, czym zamyka usta krytykom. Poprzedni rok całkowicie zniweczył jego plany. Najpierw odwoływano zawody w związku z pandemią koronawirusa, a później sam zachorował, przez co nie pojawił się m.in. na zawodach Mr. Olympia.

Co więcej, Winklaar ze słabej strony pokazał się po powrocie na scenę. "Jego kondycja i rozmiar były nie do przyjęcia podczas pokazu" - pisał serwis "Generation Iron" po zawodach Chicago Pro.

Kilka tygodni później, na 2021 Europa Pro, Winklaar zaprezentował się już ze znacznie lepszej strony. W głównych zawodach przegrał jedynie z Nathanem De Ashą. Za sprawą drugiego miejsca uzyskał jednak przepustkę do najważniejszych zawodów w tym roku — Mr. Olympia 2021, które odbędą się w dniach 7–10 października.

Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!