Półmaraton Gdynia. Organizatorzy MŚ czekają na decyzję rządu. Będzie bieg wirtualny

Na liście startowej biegu masowego rozgrywanego w ramach mistrzostw świata w półmaratonie jest aż 30 tysięcy biegaczy, którzy czekają na oficjalną decyzję dotyczącą tego, czy bieg zostanie rozegrany w zaplanowanym terminie. Organizatorzy starali się odpowiedzieć na najbardziej nurtujące pytania internautów podczas live na facebookowym profilu zawodów.

Rozegranie zawodów stoi pod znakiem zapytania. Michał Drelich, szef agencji Sport Evolution przedstawił szczegóły planu organizacji Mistrzostw Świata w Półmaratonie. Przygotowany scenariusz zakłada podzielenie uczestników na grupy wynoszące po 5 tysięcy osób, które miałyby startować o różnych godzinach.

— Nasz plan zakłada, że pogrupujemy zawodników po 5 tysięcy osób. Grupy te będą startować co 2 godziny według zasady od najszybszych do najwolniejszych. W ramach tych grup wyłonimy fale liczące po tysiąc osób, które będą ruszać w odstępach co 10 minut. To nam zagwarantuje, że te grupy się ze sobą nie spotkają. Przygotowaliśmy też zmianę koncepcji tras — mówił Drelich podczas transmisji live na Facebooku.

Zawodnicy wyruszą ze Stadionu Miejskiego w Gdyni, a będą finiszować na plaży miejskiej. Poszerzone mają zostać strefy startowe, by każdemu z uczestników zapewnić więcej niż 2,5 metra kwadratowego przestrzeni. Pierwsza grupa miałaby wystartować o 8 rano, a ostatnia o 16. To jednak nie koniec zmian, jakie chcą zastosować organizatorzy, by impreza się odbyła.

Zmiany dotyczyć będą też pracy biura zawodów. Zostanie ono powiększone, a do tego przygotowana zostanie specjalna aplikacja, która ma rozłożyć ruch osób przybywających do biura zawodów. Biegacze będą też kontrolowani pod względem temperatury ciała. Gdy ta będzie wynosić więcej niż 37,5 stopnia, to dana osoba nie zostanie wpuszczona do biura zawodów.

Organizatorzy przygotowali też inne rozwiązanie dla osób obawiających się startu w zawodach w dobie pandemii. W tym celu przygotowano bieg wirtualny, który odbędzie się równolegle do biegu masowego. Wystartować w nim będą mogli uczestnicy zarejestrowani na tradycyjny bieg.

Rozegranie biegu masowego w Gdyni zależne jest od zgody rządu na organizację imprezy masowej w taki sposób. Złym prognostykiem dla organizatorów jest odwołanie maratonu w Hamburgu, gdzie miało wystartować 14 tysięcy osób. Tam zapowiadano specjalne procedury, z których ostatecznie zrezygnowano i przełożono bieg.