"Dziś umierałem na treningu". Marcin Lewandowski cierpiał, ale przeżył
PIOTR BOBAKOWSKI • dawno temuBrązowy medalista MŚ Doha 2019 na dystansie 1500 m, Marcin Lewandowski, nie stosuje taryfy ulgowej. - Małymi kroczkami do przodu! - napisał biegacz w mediach społecznościowych.
"Dziś cierpiałem strasznie, ale przeżyłem. Małymi kroczkami do przodu!" - można przeczytać na instagramowym profilu Marcina Lewandowskiego, specjalisty w biegach średnich, brązowego medalisty MŚ Doha 2019 na dystansie 1500 m.
33-letni biegacz na zamieszczonym filmie zdradził fanom, że sobotni trening nie należał do przyjemnych. — Robota fajna zrobiona. Zajechany jestem strasznie. No ale fajnie, bo prędkości coraz lepsze. Dziś umierałem… Miałem po drodze ze trzy kryzysy. Myślałem już, że nie skończę treningu — przyznał Lewandowski.
Reprezentant Polski oczywiście nie poddał się i zrobił trening w 100 procentach. Lewandowski zapowiedział, że w połowie lipca udaje się na zgrupowanie w góry. — Jeszcze dwa tygodnie w domu i uciekam na długo wyczekiwany obóz — podkreślił.
"Każdego dnia ciężko trenuje, doskonale się, dążę do doskonałości, chcę być lepszy. Szybszy! To mnie nakręca" - dodał Lewandowski w innym swoim poście.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze