W związku z epidemią koronawirusa siłownie zamknięte były przez blisko trzy miesiące. W tym czasie popularne stały się treningi w domach, ale w ten sposób nie dało się wykonać wszystkich zaplanowanych ćwiczeń. Dlatego fitnesski z niecierpliwością czekały na otwarcie drzwi siłowni.
Zachwycona z powrotu do ćwiczeń w klubie fitness jest Paula Mocior. To jedna z czołowych polskich fitnessek. Ma już za sobą kilka treningów na siłowni. "Wróciło dziecko do swoich zabawek" napisała na Facebooku Mocior.
Dla fitnesski ważny jest nie tylko sam powrót do intensywnych treningów, ale liczy się dla niej także klimat siłowni i spotkania z ludźmi. "Nie tyle tęskniłam za treningami, bo oczywiście ich nie zabrakło nawet w domu, zaś za klimatem, zmianą otoczenia, ludźmi. Fantastycznie uczucie, wielka satysfakcja i mobilizacja do działania" - dodała.
Trzymiesięczny okres bez możliwości treningów na siłowni zmienił plany Mocior. Teraz chce ustalić nowe cele i znów intensywnie pracować nad imponującą sylwetką. "Myślę że każdy, kto lubił wcześniej to miejsce i był stałym bywalcem czuje to samo. Mam rację? Pora uściślić cele i zapierniczać!" - zakończyła.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze