Przypomniał nagranie sprzed lat. Już wtedy mówił, że brał sterydy
ROBERT CZYKIEL • 10 miesięcy temuMichał Karmowski to jeden z tych kulturystów, który nie wstydzi się mówić o tym, że brał sterydy. Dziś jednak jest świadomy, jakie niosą ze sobą skutki uboczne. Ku przestrodze przypomniał wywiad sprzed lat.
Nie jest żadną tajemnicą, że w kulturystyce doping jest powszechny. Zawodnicy sięgają po sterydy, aby wyglądać jeszcze lepiej i móc dźwigać jeszcze większe ciężary. Nieliczni jednak mają odwagę, aby publicznie przyznać się do stosowania zabronionych środków.
Jednym z wyjątków jest Michał Karmowski. Już od wielu lat mówi otwarcie, że kiedy był profesjonalnym kulturystą, to wspomagał się sterydami. Na dowód tego przypomniał rozmowę, którą w przeszłości odbył m.in. z Michałem "Owcą WK" Owczarzakiem.
"Już 9 lat temu mówiłem o tym, że brałem i o skutkach ubocznych brania dopingu" - pisze Karmowski.
Nagraniem szczególnie powinny się zainteresować osoby, które zastanawiają się nad stosowaniem sterydów. "Jaglak" opowiada w nim m.in. o skutkach ubocznych, o których na początku wiele osób nie ma pojęcia.
— Z racji swojego doświadczenia i tego, co się dzieje z organizmem, jak się odstawia sterydy, to naprawdę nie ma sensu. (…) Dlatego, że przez okres brania sterydów będziemy się fajnie czuli, żyli w stanie euforii, ale trzeba się zastanowić, co będzie, gdy odstawimy sterydy. Układ hormonalny dostaje po du**e, regeneracja jest trzy razy wolniejsza, a przez to my psychicznie popadamy w dołek, bo nagle nie dajemy radę — mówił dziewięć lat temu Karmowski.
Były kulturysta w pewnym momencie musiał rozpocząć hormonalną terapię zastępczą. W ten sposób zaczął łagodzić skutki uboczne odstawienia sterydów.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze