Karol Małecki w pewnym momencie był jednym z najlepszych kulturystów w Polsce, a także liczył się na międzynarodowej scenie. W kolekcji ma złote medale z mistrzostw świata, Mr. Olympia amatorów, AC Europe i mistrzostw Polski. Przyszedł jednak moment, w którym zawiesił kulturystyczną karierę.
Przyczyną była poważna kontuzja bicepsa. Polak potem przeszedł dwie nieudane operacje, a kilka miesięcy temu w internecie zbierał środku na kolejną. Jakby tego było mało, podczas pandemii musiał zamknąć swoje siłownie, co sprawiło, że znalazł się w trudnej sytuacji finansowej.
Wygląda jednak na to, że najgorsze już za nim. Małecki właśnie ogłosił wielki powrót do kulturystki. Na pierwszy start jednak trochę jeszcze poczekamy.
"Cztery lata od ostatniego startu, to zdecydowanie za długo. Minie jeszcze rok, zanim będę gotowy, żeby wrócić na scenę, ale teraz na spokojnie można robić formę i wiem, że w maju 2024 będę gotowy. Postaram się nie przynieść wstydu, przede wszystkim sobie" - informuje na Instagramie.
Małeckiemu nie brakuje motywacji. Ogłoszenie powrotu do kulturystyki to kolejny etap jego wychodzenia na prostą po licznych perturbacjach.
"Najważniejsze to podnosić się po kontuzjach i niepowodzeniach biznesowych. Nowy rozdział został już rozpoczęty i nie zamierzam się cofać. Tylko tu i teraz, oraz praca nad przyszłością" - pisze Karol.
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł ma 3 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze