Zabieg miał zmniejszyć pocenie się. 23-letnia fitnesska nie żyje
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temu • 4 komentarzeOdalis Santos Mena przeszkadzało zbytnie pocenie się. W klinice poddała się zabiegowi usunięcia gruczołów potowych. 23-letnia Meksykanka zmarła na stole operacyjnym. Świat fitnessu pogrążył się w żałobie. Trwa wyjaśnianie przyczyny śmierci młodej sportsmenki.
W mediach społecznościowych wzbudzała duże zainteresowanie. Jej profil na Instagramie śledziło ponad 150 tys. osób. Odalis Santon Mena regularnie uczestniczyła w zawodach bikini fitness. Miała ambitne plany: chciała osiągać kolejne świetne wyniki i zmniejszyć pocenie się podczas treningów.
W związku z tym, jak poinformował portal fitnessvolt.com, poddała się zabiegowi usunięcia gruczołów potowych. Niestety zmarła tuż po podaniu narkozy. Na razie nie jest znana dokładna przyczyna śmierci. Jedna z hipotez zakłada, że 23-letniej fitnessce narkozę podał niedoświadczony anestezjolog.
Brany jest pod uwagę także scenariusz, że u sportsmenki nastąpiła niepożądana reakcja organizmu na narkozę. Według fitnessvolt.com Mena przyjmował sterydy i to w połączeniu z narkozą mogło dać tragiczny efekt. Przedstawiciele kliniki, w której wykonywany był zabieg, twierdzą, że nie mieli pojęcia o tym, że przed operacją fitnesska brała sterydy.
Po informacji o śmierci młodej zawodniczki, świat fitnessu pogrążył się w żałobie. Tragedia 23-latki mocno dotknęła jej trenera, który zamieścił wzruszający wpis na Instagramie. "Twoje czyny za życia na zawsze z nami zostaną. Nie ma sensu pisać tutaj, co czuję teraz w sercu. Po prostu kocham Cię" - napisał szkoleniowiec.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze