Trafił do hotelu na kwarantannę. Po dwóch dniach chciał burzyć ściany
IGOR KUBIAK • dawno temu • 2 komentarzeMartyn Ford znany jest z nadpobudliwego charakteru. Okazuje się, że kulturysta i trener fitness miał problem z wysiedzeniem trzech dni w pokoju hotelowym. "Przynieś mi te cholerne ciężarki" - pisał już drugiej doby Brytyjczyk.
Martyn Ford jak już coś robi, to na całego. Trenuje jak opętany z największym możliwym obciążeniem, a gdy siada do maszyny, można odnieść wrażenie, że… zaraz ją rozwali (zobacz TUTAJ). Z takim zapałem trudno wysiedzieć w jednym miejscu, o czym przekonał się na własnej skórze.
Ford przyleciał do Serbii na zdjęcia do jednego z filmów, ale po podróży musiał odbyć 3-dniową kwarantannę w pokoju hotelowym. Początkowo wydawało mu się, że nie będzie to stanowiło żadnego problemu.
"Mój agent: Martyn, z przyjemnością pójdziesz na 3-dniową kwarantannę, jeśli podejmiemy się tej pracy.
Ja: O tak, co to są 3 dni, to będzie łatwe.
Dzień 2… przynieś mi te cholerne ciężarki. Jestem gotowy zburzyć ściany. Nie zostałem stworzony do zamkniętej klatki, dzień 3 nie może przyjść wystarczająco szybko" - napisał Ford z przymrużeniem oka na Instagramie.
Obok zamieścił zdjęcie z pokoju hotelowego. Wydaje się być wściekły, jest bez koszulki, a w rękach najprawdopodobniej trzyma hantle.
Co ciekawe, jeszcze pierwszego dnia kwarantanny znany kulturysta pozował do zdjęcia w szlafroku i ciemnych okularach. "Próbuję tylko zamówić ciężarki i ławkę do pokoju hotelowego. Zobaczmy, jakie magiczne sztuczki uda nam się tu wykręcić" - pisał.
Ford jakiś czas temu podpisał kontrakt z KSW, ale wciąż nie jest znana data jego debiutu w polskiej organizacji MMA. W ostatnim czasie temat jego pierwszej walki nieco ucichł.
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze