Nie zawsze jest piękny uśmiech. Justyna Święty-Ersetic pokazała, jak wygląda po morderczym treningu
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temu • 1 komentarzJustyna Święty-Ersetic intensywnie trenuje, by w Tokio stanąć na podium igrzysk olimpijskich. Zajęcia są bardzo wyczerpujące i zdarza się, że sprinterka kończy je resztkami sił.
Justyna Święty-Ersetic przygotowuje się do zbliżających się igrzysk olimpijskich w Tokio. Polka jest jedną z kandydatek do medali na dystansie 400 metrów. Na treningach robi wszystko, by spełnić swoje marzenie.
Jednak by stanąć na podium igrzysk olimpijskich, trzeba postawić wszystko na jedną kartę. Treningi Święty-Ersetic są bardzo wyczerpujące. Sprinterka musi przekraczać swoje granice, by wypracować najwyższą formę.
To, jak ciężkie przechodzi treningi pokazała w mediach społecznościowych. "Houston, mamy problem. Nie zawsze jest kolorowo" - napisała na Instagramie i dodała zdjęcie, na którym widać zmęczoną zawodniczkę po kolejnym treningu.
Justyna Święty-Ersetic to dwukrotna medalistka mistrzostw świata w sztafecie 4×400 metrów. Cztery lata temu w Londynie zajęła trzecie miejsce, a dwa lata temu w Dausze była ze sztafetą druga. Sukcesy osiągała też w mistrzostwach Europy, w których dwukrotnie sięgnęła po złote medale.
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze