"Mój mały doping treningowy". Święty-Ersetic o najlepszej motywacji
PIOTR BOBAKOWSKI • dawno temuJustyna Święty-Ersetic zdradziła swoim fanom, co jest dla niej największą motywacją do ciężkiego treningu. Padło nawet hasło... "mały doping".
Kolejne pracowite tygodnie przed Justyną Święty-Ersetic, która przygotowuje się do występu na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 (impreza została przełożona z powodu pandemii koronawirusa i ma odbyć się w dniach 23 lipca — 6 sierpnia 2021 r.).
Nasza mistrzyni w biegu na 400 metrów na InstaStories wyjawiła, skąd bierze motywację do ciężkiej pracy. Na zamieszczonej migawce (patrz poniżej) widzimy małżonka Dawida i małego bobaska (nie jest to jednak dziecko pary). "Mój mały doping treningowy" - podpisała zdjęcie sportsmenka.
Widać, że rodzina jest dla biegaczki dużym wsparciem. O planowanej (?) ciąży medalistka mistrzostw świata i Europy mówiła w wywiadzie dla kanału w serwisie YouTube "Za linią mety".
— Już kilka lat temu trener Matusiński i mój ówczesny narzeczony, a teraz mąż, ustalili plan działania na najbliższe lata. Powiedzieli, że wtedy zachodzę w ciążę, wtedy wracam do treningów, dobrze byłoby, abym w tym czasie zrobiła to, a później tamto. Ja powiedziałam wtedy, że może ktoś by mnie zapytał, co o tym sądzę. Ale wielokrotnie powtarzałam — trenuję do igrzysk, a później zobaczymy — podkreśliła mistrzyni Europy w biegu na 400 m z Berlina w 2018 r.
Zobacz "mały doping", który motywuje Święty-Ersetic do treningu.
Jak dobierać obciążenie treningowe? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze