Zdjęcie Marii Andrejczyk zmroziło internautów. Na ich wpisy zareagowała... trupią czaszką
PIOTR BOBAKOWSKI • dawno temu • 1 komentarzMaria Andrejczyk przebywa na zgrupowaniu w Portugalii, gdzie trenuje w nietypowej scenerii. Fani nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli na fotografii.
Trening rzutu oszczepem nie sprowadza się tylko do pracy na stadionie lekkoatletycznym czy siłowni, ale… żeby rzucać pod górkę? Internauci nie kryli zaskoczenia z powodu zdjęcia, jakie Maria Andrejczyk zamieściła na Instagramie.
Nasza oszczepniczka obecnie przygotowuje się do sezonu olimpijskiego na zgrupowaniu w portugalskim Monte Gordo. Na fotografii widać sportsmenkę podczas rozbiegu z oszczepem pod górę, za którą wyłaniają się wody Oceanu Atlantyckiego.
Miejsce treningu reprezentantki Polski mocno zdziwiło obserwujących jej instagramowy profil. "Za górką muszą uważać… A może ktoś uciekał?", "Polowanie na antylopę?", "Tylko nie wrzuć do wody… Bo kto za tym pobiegnie" - pisali fani. Jeden z internautów zapytał: "A jak z drugiej strony ktoś tam pod górkę idzie, to…?". W odpowiedzi Andrejczyk wstawiła… wymowny symbol "trupiej czaszki".
Zdjęcie skomentował też Michał Rozmys, który przebywa na tym samym zgrupowaniu co Andrejczyk. "Ej, ja tam robię 60 podbiegu, tylko spokojnie z tym oszczepem" - wyraził zaniepokojenie mistrz Polski w hali na 1500 m z 2019 r. "Teraz to moje rewiry. Możemy ewentualnie powalczyć o terytorium" - skwitowała z humorem czwarta oszczepniczka IO w Rio de Janeiro (w 2016 r.).
Jak dobierać obciążenie treningowe? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze