Piotr Lisek ma za sobą pierwsze tegoroczne starty — bardziej i mniej udane. Kilka dni temu w niemieckim Zweibrucken wicemistrz świata z Londynu w 2017 r. wynikiem 5,61 m zajął drugie miejsce, przegrywając z Benem Broedersem (5,71 m).
Reprezentant Polski w skoku o tyczce powoli się rozkręca, o czym może świadczyć ostatni trening w Sopocie. "To tylko trening, albo aż…" - skomentował 27-letni Lisek udaną próbę (niestety zawodnik nie zdradził, na jakiej wysokości była zawieszona poprzeczka). Film zamieścił na swoim instagramowym profilu.
Dynamiczny skok z krótkiego rozbiegu został jednak wysoko oceniony przez kibiców. "Jest luz", "6.20 m, tak?", "Za nisko Ci poprzeczkę ustawili mistrzu", "Jest wysoko, jest moc!", "Widać, że jesteś w formie", "Jak rodzina kibicuje, to super" - to tylko wybrane komentarze internautów.
"Pamiętaj, nie ma cudów, nie ma siatki bezpieczeństwa… To tylko życie, ale jeśli boisz się o każdy krok nigdy nie pójdziesz naprzód…" - przekazał Lisek w motywującym wpisie na Instagramie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze