"Najpiękniejsza chwila". Marzyła o takich zaręczynach
ROBERT CZYKIEL • 2 tygodnie temuMonika MaÅ‚kowska już od wielu miesiÄ™cy chwaliÅ‚a siÄ™ szczęśliwym zwiÄ…zkiem. Teraz jej partner zdecydowaÅ‚ siÄ™ na oÅ›wiadczyny. Trenerka powiedziaÅ‚a "tak" w wyjÄ…tkowym miejscu.
Monika Małkowska przez długi czas była singielką i samotnie wychowywała dwie córki. W pewnym momencie pojawił się w jej życiu nowy mężczyzna. Z czasem trenerka i dietetyczka zaczęła publicznie się chwalić, że jest w związku.
ZakochaÅ‚a siÄ™ w mężczyźnie, który jest fotografem i twórcÄ… filmów. PoÅ‚Ä…czyÅ‚a ich… siÅ‚ownia. To tam spotkali siÄ™ po raz pierwszy, a potem wszystko potoczyÅ‚o siÄ™ bardzo szybko.
"Zobaczyliśmy się na siłowni, a że jestem tam trenerką i moje dane są wyświetlane, Rafał znalazł mnie na Instagramie i napisał. Spotkaliśmy się po dwóch dniach na spacer i od tamtej pory tak sobie razem spacerujemy przez życie" - opowiada Monika na Instagramie.
Kilka dni temu ich związek wszedł w nowy etap. Partner Małkowskiej wykorzystał wyjazd na majówkę, aby poprosić o rękę swoją ukochaną. Zrobił to w wyjątkowym miejscu, bo pod wodospadem na Słowacji.
"Rafał z tego co się dowiedziałam, miał wszystko już wcześniej zaplanowane. Mimo deszczu twardo trzymał się planu (co dobrze o nim świadczy). Wybrał przepiękny wodospad na Słowenii, na który pojechaliśmy zaraz po przyjeździe. Mimo deszczu i lejącego się na nas wodospadu, to była dla mnie najpiękniejsza chwila. On wie, że uwielbiam góry i ogólnie naturę, więc wybrał idealne miejsce. Nie zmieniłabym nic. Dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam" - przyznała trenerka.
W innych relacjach na Instagramie Małkowska przyznała, że w planach jest ślub, ale bez wesela. Na małe przyjęcie zostaną zaproszeni tylko najbliżsi. "To ogromna strata pieniędzy, a wolimy kasę wydać na podróże. I motory" - zdradziła.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze