Poszła tylko po paszport. "Pierwsza ofiara systemu"

IGOR KUBIAK • 3 miesiące temu

Są takie dni, kiedy zupełnie nic nie wychodzi. Ostatnio w takiej sytuacji znalazła się Renata Nowak - była miss Polski, a aktualnie zawodniczka sportów sylwetkowych.

Renata Nowak (instagram.com/renatanowak.life/)

O Renacie Nowak zrobiło się głośno w 2005 roku, kiedy to sięgnęła po tytuł Miss Polski. Po latach zdecydowała się odejść z modelingu i skupić na treningach siłowych, dzięki czemu zaczęła karierę w sportach sylwetkowych.

Pomimo krótkiego stażu na scenie kulturystyki i fitness, już może pochwalić się tytułami mistrzyni Polski i Europy. Nowak cieszy się też olbrzymią popularnością w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją ponad 130 tys. użytkowników.

Zawodniczka z fanami dzieli się nie tylko wiedzą dotyczącą treningów czy diety, ale przedstawia też historie z życia codziennego. Podobnie było w jej ostatnim poście.

Okazuje się, że Nowak niezbyt udanie rozpoczęła swój dzień. "Dziś od rana nic się nie układa… z trudem zwlekłam się z łóżka, włączając drzemki co 5 minut, w biegu zjadałam zimne śniadanie, bo oczywiście na podgrzanie nie było już czasu. I co najgorsze popiłam kawą, której zaparłam się że nie wypije (…) Efekt jest taki, że brzuch boli i jest wzdęty" - wyjawiła.

Kolejne problemy pojawiły się w urzędzie. "Pan w okienku mówi do mnie, że jestem pierwszą OFIARĄ SYSTEMU i zdjęcie paszportowe nie może być starsze niż 6 miesięcy. Grzecznie informuje, że tu obok jest fotograf. Tylko że ja cała spuchnięta i pokłuta po wczorajszym zabiegu i piękna będę dopiero za miesiąc" - dodała.

A jak Nowak poradziła sobie z problemami? "Wiecie co jest najlepsze w takiej pato-sytuacji? TREEEEENING" - zakończyła, dodając do wpisu zdjęcie w stroju do ćwiczeń.

Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!