Długo się wahała, by pokazać to zdjęcie. "Coś mnie odpychało"

Julia Lanecka w ciągu roku zamieszcza na Instagramie dziesiątki zdjęć. Najczęściej są to fotografie z siłowni, ale lubi także chwalić się tym, co dzieje się w jej życiu prywatnym. To jednak nie oznacza, że pokazuje wszystko.

W niedzielę opublikowała zdjęcie, które z pozoru niczym się nie wyróżnia na tle innych. Fitnesska jednak przyznała, że z pewnego powodu jest wyjątkowe.

"Zdjęcie, które nigdy wcześniej nie ujrzało światła dziennego. Ponieważ patrząc na nie, nie jestem w stanie opisać uczuć szargających wtedy mój umysł" - pisze Julia.

Lanecka w końcu się przełamała. Przyznała, że zainspirowała ją koleżanka po fachu. Joanna Tańska kilka dni temu z okazji światowego dnia walki z depresją przyznała, że od trzech lat walczy z tą chorobą.

Julia przyznała, że także przechodziła bardzo trudny czas. Ostatnio jednak radzi sobie świetnie. Dlatego zdecydowała się pokazać zdjęcie, które długo ukrywała.

"Na dzień dzisiejszy jest tak dobrze, że chce powiedzieć Wam tylko i aż tyle, że jesteśmy niesamowicie cudownymi stworzeniami, czerpmy z życia całymi garściami, chłońmy każdą sekundę naszego życia, celebrujemy wszystko, bo warto. No bo przecież TO życie i tę rzeczywistość mamy tylko i aż jedną" - komentuje.

Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club