Wielu ludzi z wiekiem całkowicie rezygnuje z aktywności fizycznej. Niektórzy wychodzą z założenia, że seniorowi nie wypada na przykład chodzić na siłownię. Na szczęście jest coraz więcej przykładów na to, że może być zupełnie inaczej.
Wystarczy spojrzeć na Ednę Sheppard. Na tym świecie żyje już dokładnie 100 lat, a i tak bez przerwy uwielbia chodzić na zajęcia fitness. Na sali treningowej można ją spotkać trzy razy w tygodniu.
Edna regularnie ćwiczy od 40 lat. Australijska babcia wciąż ma w sobie dużo werwy. Efekt? Na treningach robi pompki, przysiady, deskę, przysiady ze sztangą, a także ćwiczenia z ciężarkami o wadze 5 kg.
— Lubię ćwiczyć, bo dzięki temu czuję się dobrze. Ważne jest, aby ciało ciągle było w ruchu. Robię, co mogę. Ważne jest, aby wiedzieć, na co można sobie pozwolić, a czego już nie można robić ze względu na starość — tłumaczy w "Daily Mail".
Jej przygoda z aktywnością fizyczną zaczęła się dość późno, bo około sześćdziesiątki. Kiedy jej mąż przeszedł na emeryturę, nie chciała, aby siedział on ciągle w domu. Dlatego razem z nim zapisała się na fitness.
100-latka chodzi na zajęcia aerobiku, tai-chi, ćwiczy na siłowni i chętnie spaceruje. Zdarzają się tygodnie, że trenuje nawet pięć razy w tygodniu. Po prostu wzór do naśladowania.
Jak dobierać obciążenie treningowe? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze