Burneika ćwiczył z łańcuchem na szyi. Uwagę przykuło jednak co innego
Jeden z najpopularniejszych kulturystów w Polsce pokazał hardkorowy trening na swojej siłowni. Największe zainteresowanie wzbudziło jednak to, co znajdowało się za potężnym ramieniem Roberta Burneiki.
Niedawno, po generalnym remoncie, ponownie została otwarta siłownia Roberta Burneiki.
W swoich mediach społecznościowych urodzony na Litwie kulturysta zaprasza fanów do przychodzenia na siłownię na hardkorowe treningi.
Ostatnio Burneika pokazał nawet, jak ciężko można u niego trenować. Na potężną szyję kulturysta zawiesił sobie metalowy łańcuch i wykonywał podciąganie na drążkach.
"Hardkorowy trening na Burneika Sports Gym. A wy trening juz zrobiliście? Czy trening na kanapie z browarem?" - zapytał z przekąsem sportowiec.
Największą uwagę w tym poście nie wzbudziło jednak ćwiczenie czy muskulatura kulturysty. Internauci przede wszystkim zwrócili uwagę na to, co znajdowało się za plecami sportowca. W tle, w telewizji, transmitowany był konkurs… skoków narciarskich.
"Dzisiaj skoki lecą?" - zapytał jeden z internautów.
Zobaczcie post Roberta Burneiki:
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Ten artykuł ma 6 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze