Polska gwiazda podjęła radykalną decyzję. Zamieni się w maszynę!
Adrianna Kaczmarek po raz drugi z rzędu zakwalifikowała się do zawodów Mr. Olympia. To spełnienie jej marzeń, ale fitnesska wie, że to nie koniec jej starań. Na miesiąc przed zawodami podjęła radykalną decyzję.
Dla Adrianny Kaczmarek start w Mr. Olympia był głównym celem na ten sezon. Kwalifikację do tych najbardziej prestiżowych zawodów w świecie sportów sylwetkowych wywalczyła podczas imprezy w Warszawie. Wtedy nie ukrywała swoich emocji. Te były tak wielkie, że Polka popłakała się na scenie.
Mr. Olympia zbliża się wielkimi krokami. Do zawodów pozostały już tylko cztery tygodnie, co dla fitnesski jest ostatnim dzwonkiem, by poprawić swą sylwetkę i jeszcze lepiej przygotować się do tego prestiżowego startu.
Dlatego Kaczmarek podjęła radykalną decyzję, co ogłosiła w mediach społecznościowych. "Teraz czas tylko na pracę. Mózg i emocje wyłączone, czas na tryb maszyny. Jeśli nie chcesz mnie wspierać, nie przeszkadzaj mi, nie rozmawiaj ze mną i nie osądzaj mnie" - napisała Kaczmarek.
Rok temu Adrianna Kaczmarek po raz pierwszy w karierze wywalczyła awans. Wtedy jednak nie awansowała do finału w swojej konkurencji. Teraz aspiracje ma znacznie wyższe i trzymamy kciuki za dobry występ reprezentantki Polski.
Trening bicepsów — jakie ćwiczenia wykonywać? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze