Wpis żony chwyta za serce. Nagła śmierć znanego kulturysty
Po kilku latach choroby było już lepiej, ale w ostatnim czasie jego stan zdrowia nagle znacząco się pogorszył. We wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych żona Phila Hernona poinformowała o jego śmierci.
Amerykański kulturysta miał na swoim koncie kilka znaczących wyników. Przede wszystkim wygrał mistrzostwa Stanów Zjednoczonych w 1995 roku. Na swoim koncie miał także zwycięstwo w zawodach Mile-High Muscle Showdown.
Od 2017 roku Phil Hernon zmagał się z problemami z nerkami. Dziennikarze portalu fitnessvolt.com poinformowali, że potrzebny był przeszczep. Nie wiadomo jednak, czy udało się go przeprowadzić i czy to właśnie kłopoty z nerkami były przyczyną zgonu.
W ostatnich dniach stan zdrowia Amerykanina pogorszył się jednak na tyle, że lekarzom nie udało się uratować życia kulturysty. O jego śmierci poinformowała żona Hernona za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Piszę ten post z wielkim smutkiem. Informuję wszystkich, że w nocy zmarł Phil po wcześniejszym nagłym pogorszeniu się jego stanu zdrowia".
"Chcę podziękować każdemu z Was, którzy w ostatnich latach wspierali męża i modlili się za niego. Jego siła była inspiracją dla wielu. Czuł się szczęśliwy, gdy otrzymywał tak wiele wsparcia. Zaczynał sobie coraz lepiej radzić, więc jego odejście jest tak bardzo nieoczekiwane. Niech Bóg Cię błogosławi Phil. Będzie nam Ciebie brakowało" - napisała żona sportowca.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 9 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze