"Koksiarz", "oblech". Znany kulturysta pisze o hejcie w sieci
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temu • 4 komentarzeMichał Karmowski przez lata często spotykał się z hejtem i krytyką. Zarzucano mu branie dopingu i zabronione wspomaganie się. Jeden z najpopularniejszych polskich kulturystów do internetowego hejtu odniósł się w mediach społecznościowych.
Kulturyści ciężko pracują nad sylwetką. To tysiące godzin regularnych treningów, by utrzymać wymarzoną formę i dążyć do kolejnego progresu. Nie inaczej było w przypadku Michała Karmowskiego, który intensywnymi ćwiczeniami zapracował na niesamowitą muskulaturę.
Osoby trenujące sporty sylwetkowe muszą jednak często zmagać się z hejtem. "Koksiarz i Steryd, to ostatnio najczęściej pojawiające się komentarze pod zdjęciami osób, które wygadają lepiej niż przeciętny 'Janusz', ale do tego agresja z jaką autorzy tych wpisów publikują kolejne obraźliwe teksty skierowane w stronę osób trenujących, jest zatrważająca! Oczywiście 'znawcy' uważają, że wystarczy 'brać' i sylwetka sama się zrobi…" - napisał na Instagramie Karmowski.
Sam deklaruje się jako zdecydowany przeciwnik dopingu i uważa, że jeśli ktoś bierze zabronione substancje, to jest to jego prywatna sprawa. Zarzucił też, że wśród wyżej wspomnianych "Januszy" jest bardzo dużo osób, które sami korzystają z zabronionych substancji, ale nie mają muskularnych sylwetek.
"Koks to nie magiczny środek, który za nas zrobi robotę! Jasne, że przyspiesza on regenerację i budowanie masy, ale do tego trzeba dobrze jeść i ciężko trenować, nie tylko 'chodzić' na siłownie! Najgorsze jest to, że ludzie wzajemnie się wyzywają i angażują w bezsensowne potyczki i wytykanie sobie błędów gdzie nikt z nas nie jest idealny" - dodał.
Zaapelował do fanów, by wzajemnie nie obrażali się w mediach społecznościowych, a skupić się na własnym treningu. Wpis zakończył cytatem z najczęstszych hejtujących komentarzy: koksiarz, oblech, karykatura człowieka.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze