Dostała skierowanie do szpitala. Nie uwierzysz, co powiedziała lekarzowi
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temuInteresującą historią pochwaliła się na swoim instastories Monika Małkowska. Znana w sieci trenerka personalna otrzymała skierowanie do szpitala. Odmówiła jednak pobytu w placówce, a niecodzienny powód takiej decyzji wyjaśniła fanom w mediach społecznościowych.
"Nie mam czasu. Mając działalność w Polsce kogo stać na wolne?" - zapytała, nieco ironicznie, na swoim instastories Monika Małkowska.
Właśnie w ten sposób trenerka personalna wytłumaczyła, dlaczego nie przyjęła skierowania do szpitala.
"Powiedziałam sorry ziomek muszę iść do pracy, ale dzięki za ofertę. Była miła bo lekarz był…" - i w tym miejscu główna zainteresowana użyła emotikona ognia.
Trenerka, której profil na Instagramie obserwuje ponad 21 tys. internautów, nie zdradziła, co dokładnie jej dolegało i z jakiego powodu otrzymała skierowanie do szpitala.
O ile jednak nie została w placówce na dłużej, o tyle na same badania najprawdopodobniej Monika Miałkowska udała się. Świadczy o tym zdjęcie, na którym trenerka pokazała bandaże najprawdopodobniej po pobraniu krwi.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze