"Z bólu nie mogłem spać". Nowe informacje nt. legendy
IGOR KUBIAK • dawno temu • 9 komentarzyJeden z najwybitniejszych kulturystów w historii Ronnie Coleman od kilku lat ma wielkie problemy z chodzeniem. - Było ze mną naprawdę źle - nie ukrywa 59-latek.
Ronnie Coleman na stałe zapisał się w historii kulturystyki. Obok Lee Haneya jest jedynym, który aż 8-krotnie wygrywał najbardziej prestiżowe zawody — Mr. Olympia (w latach 1998–2005). Nawet Arnold Schwarzenegger nie może pochwalić się takim dorobkiem (Austriak zanotował 7 zwycięstw).
59-latek w czasie swojej kariery nabawił się jednak urazów, które obecnie niekorzystnie wpływają na jego stan zdrowia. Od jakiegoś czasu zmaga się z chorobami kręgosłupa, przez co ma duże problemy z chodzeniem. W związku z tym rozpoczął terapię komórkami macierzystymi.
— Zacząłem rok temu, miałem dwie sesje co cztery miesiące, a później zrobiłem sobie przerwę na 9 miesięcy i wtedy powrócił dziki ból. Wróciłem na sesję i trzy dni później zniknął. Tak bardzo bolało, że nie mogłem spać w nocy. Było ze mną naprawdę źle — podkreślił w materiale wideo na swoim kanale na YouTube.
— Ostatnio wszystko układa się całkiem nieźle. Nigdy nie miałem tak dobrego poziomu cholesterolu, a w pewnym momencie był naprawdę wysoki. Przez leki miałem też problemy z nerkami, wątrobą, a teraz jest wszystko w porządku — dodał.
Mimo leczenia, Coleman wciąż jednak zmaga się drętwieniem w nogach. — Powiedzieli mi, że po ok. dwóch latach niektóre z moich nerwów powinny zacząć się regenerować — przyznał.
Amerykanin nie zrezygnował jednak z treningów górnych partii ciała, a swoje postępy co jakiś czas zamieszcza w formie wideo w mediach społecznościowych:
Jak dobierać obciążenie treningowe? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 9 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze