Fitnesska zachwyca się swoimi pośladkami. "Jestem okrutnie okropna"
IGOR KUBIAK • dawno temu • 8 komentarzy"Podoba mi się - bardzo lubię swoją..." - nie ukrywa w mediach społecznościowych Martyna Derlat. Polska zawodniczka sportów sylwetkowych pochwaliła się efektami ciężkiej pracy nad mięśniami pośladkowymi, a internauci zdecydowanie podzielają jej zdanie.
Martyna Derlat często prezentuje internautom swoją sylwetkę po codziennych treningach na siłowni. Polska fitnesska nie boi się odważnych zdjęć, a ostatnio postanowiła zwierzyć się, którą częścią swojego ciała jest wręcz zachwycona.
Polska zawodniczka sportów sylwetkowych wrzuciła do sieci seksowne zdjęcie, na którym leży na czarnej kanapie i prezentuje swoje wdzięki. "Tak… masz rację. Jestem okrutnie okropna… Wciąż to samo. Pośladki, mięśnie pośladków, pupa — wciąż te tyły" - zwróciła się do internautów.
"Nie mogę jednak uwierzyć, jaką super pracę udało się wykonać. Praca jak praca — ona była przyjemnością. Efekty cieszą najbardziej. Bardzo rzadko siebie chwalę i wznoszę głowę wysoko. Tu jednak mogę śmiało przyznać. Podoba mi się — bardzo lubię swoją" - napisała Derlat na temat swoich pośladków.
Rzeczywiście codzienna ciężka praca na siłowni jest widoczna gołym okiem. Zdanie fitnesski podzielają też internauci, którzy ochoczo komentują ostatnie zdjęcia.
"Super robota i wspaniałe efekty", "piękne ciało", "bardzo dobrze, trzeba być pewnym siebie", "też mi się podoba" - to tylko niektóre komentarze pod wpisem Derlat.
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł ma 8 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze