Nie żyje 59-letni kulturysta. Przegrał walkę z długą chorobą
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temu • 1 komentarzPo 10 latach walki ze swoim organizmem po czterokończynowym udarze zmarł Mercury-Morris Claiborne. Były kulturysta i trener zmarł dwa dni przed swoimi 60. urodzinami.
Mercury-Morris Claiborne odnosił sukcesy przede wszystkim dla federacji NPC. W 1989 roku wygrał międzynarodowe zawody NPC. Z kolei trzy lata później zajął drugie miejsce w konkursie Mr Universe.
Jeszcze lepiej niż na scenie odnalazł się jako trener kulturystyki. Ten zawód był dla niego pasją. Jako trener personalny zaczął pracować tuż po zakończeniu swojej kariery. Pomagał innym w osiąganiu swoich życiowych celów i to sprawiało mu dużą radość.
Ostatnie 10 lat było jednak dla niego walką ze słabościami swojego ciała. 10 lat temu doznał udaru czterokończynowego. Nie mógł mówić i był sparaliżowany. Zmarł we własnym domu w wieku 59 lat, dwa dni przed swoimi 60. urodzinami — poinformował portal fitnessvolt.com.
"Był urodzonym liderem. Swoją przygodę ze sportem zaczął od piłki nożnej i lekkoatletyki. Później zajął się kulturystyką i został trenerem personalnym. We łzach obserwowaliśmy jak cierpisz przez ostatnie lata. Robiłeś to w milczeniu. Bóg widział jak się męczyłeś, więc objął cię swoimi ramionami i szepnął: Chodź do mnie. Kochamy i będziemy tęsknić" - napisała najbliższa rodzina Claiborne'a w nekrologu.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze