Julius Maddox w marcu bieżącego roku po raz kolejny wyśrubował światowy rekord w wyciskaniu bez koszulki wspomagającej. Na zawodach Arnold Sports Festival siłacz podniósł aż 350 kg (770 funtów). W ostatni weekend chciał poprawić to osiągnięcie, ale zabrakło mu szczęścia.
W pierwszej próbie doszło do kuriozalnej sytuacji. Podczas próby bicia oficjalnego rekordu świata Maddox zauważył, że jedna część sztangi jest… cięższa. Okazało się, że po lewej stronie znajdował się dodatkowy 25-kilogramowy talerz. Koledzy Maddoxa byli wyraźnie poirytowani błędem, ale rekordzista starał się zachować spokój, by podjąć drugą próbę bicia rekordu.
Maddox zaczął dobrze, ale zawiodło go lewe ramię. Okazało się, że siłacz doznał kontuzji ręki i do trzeciej próby już nie podszedł.
— Byłem bardzo optymistycznie nastawiony. Czułem się świetnie, ale wiesz, takie rzeczy się zdarzają. Ta podróż będzie kontynuowana. Zrzucę trochę wagi, wrócę silniejszy, a następnym razem, w przyszłym roku lub pod koniec trwającego podniosę 800 funtów — zapewnił Maddox.
Zobacz dwie próby bicia rekordu przez Juliusa Maddoxa:
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze