"Byłam jedyną kobietą". Polka przestraszyła się na lotnisku
ROBERT CZYKIEL • 10 miesięcy temu • 1 komentarzAdriana Izdebska poleciała na wymarzone wakacje. Podczas podróży jednak pojawiły się komplikacje. Mocno zestresowały ją wydarzenia na lotnisku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
W ostatnich tygodniach wielu Polaków wyjeżdża z kraju, aby choć trochę nacieszyć się słońcem i wysokimi temperaturami. Teraz przyszedł czas na Adrianę Izdebską. Trenerka personalna postawiła na dość egzotyczny kierunek.
Polka w tym roku zdecydowała się na wakacje w Sri Lance. Podróż do tego kraju Azji Południowej wiąże się jednak z długim lotem i w dodatku z przesiadkami. W przypadku Izdebskiej tak właśnie było. Nagle pojawiły się problemy, gdy dotarła do Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie).
"Po 6,5 godzinach kolejny lot. Abu Zabi — Chennai (Indie) i tu nie chcieli mnie wpuścić na pokład samolotu przez panią z obsługi lotniska, która mnie źle pokierowała… Stałam do 20 minut przed lotem, "modląc się", że nie muszę kupować kolejnego lotu i czekać minimum 14 godzin" - relacjonuje na Instagramie.
Ten problem ostatecznie udało się rozwiązać bez konieczności czekania wielu godzin na inny lot. Potem jednak pojawiły się kolejne problemy, które wywołały duży dyskomfort.
"Byłam zestresowana, czułam się niekomfortowo z tym, że byłam jedyną kobietą w samolocie (poza obsługą) i to w dodatku jasna blondynka (było widać poruszenie wokół mojej osoby). Panie były kochane, pozwoliły mi się przesiąść i w dodatku cały rząd był dla mnie" - przyznała.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Izdebska doleciała do Sri Lanki i już chwali się w sieci rajskimi wakacjami.
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze