O śmierci Josha Crane'a informują branżowe kulturystyczne serwisy, powołując się na wiadomości z kalifornijskiej stacji telewizyjnej ABC10. Profesjonalny sportowiec i weteran marynarki wojennej poświęcił swoje życie, by uratować dwie uczestniczki spływu pontonowego, który sam zorganizował.
Rodzina Crane'a potwierdziła, że 30-latek wraz z innymi studentami wybrał się nad rzekę American w stanie Kalifornia. Podczas spływu dwie kobiety utknęły między kamieniami w rwącym strumieniu, z którego nie mogły się dwie wydostać.
— Prosiły o pomoc, więc bez wahania i zadawania pytań wyskoczył z paddleboarda (deska z wiosłem — przyp. red.) i wyciągnął je — poinformowała siostra Crane'a.
Niestety po uratowaniu studentek kulturysta sam nie zdołał wyjść na brzeg Później został znaleziony martwy w dole rzeki.
Crane od kilku lat był zawodowym kulturystą. Ostatnio rywalizował w zawodach 2022 Governor's Cup. Poza sportem studiował medycynę na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis. Naukę miał zakończyć w przyszłym roku.
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze