Schudł 50 kg! Niedoszły rywal Mariusza Pudzianowskiego nie do poznania
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temu • 5 komentarzyUstanowił nieprawdopodobny rekord świata w martwym ciągu. Porzucił jednak ciężary na rzecz sportów walki. Ciężko trenował i efekty są imponujące. Hafthor Bjornsson, który był potencjalnym rywalem "Pudziana", przeszedł wielką metamorfozę.
Do teraz wielu kibiców na całym świecie ma przed oczyma obrazki z maja 2020 roku, gdy Hafthor Bjornsson poprawił rekord świata w martwym ciągu. Islandczyk podniósł sztangę ważącą aż 501 kg i o 1 kg poprawił wcześniejszy rekordowy wynik należący do Eddiego Halla.
Wydawało się, że to nie jest kres możliwości Islandczyka i będzie w stanie jeszcze bardziej wyśrubować ten rezultat. Dość nieoczekiwanie Bjornsson zdecydował się jednak zakończyć rywalizację jako strongman. Pozostał przy sporcie, ale postawił na sporty walki. W tym roku wszyscy czekali na jego wielki pojedynek bokserski z Eddiem Hallem.
Do starcia jednak nie doszło, bowiem rywal Islandczyka nabawił się kontuzji. Wówczas pojawiły się nieoficjalne informacje, że to właśnie Mariusz Pudzianowski we wrześniu zmierzy się z Bjornssonem. Byłoby to starcie dwóch wybitnych zawodników strongman. Ostatecznie w ringu obaj sportowcy (przynajmniej na razie) nie zmierzą się, bowiem Islandczyk postawił na Devona Larratta.
Inny rywal nie zmienia jednak faktu, że przez ostatnie miesiące Bjornsson przeszedł nieprawdopodobną metamorfozę. Gdy bił rekord świata w martwym ciągu ważył około 202 kg. Jego obecna waga to zaledwie 152 kg. Tym samym Islandczyk przez nieco ponad rok zrzucił 50 kg. Nieprawdopodobna metamorfoza, którą najlepiej oddają zdjęcia.
Na pierwszej fotografii prezentujemy obecną sylwetkę Islandczyka z mocno zaznaczonym sześciopakiem na brzuchu. Drugie zdjęcie pochodzi natomiast z pierwszych miesięcy 2020 roku. Różnica jest znacząca, zobaczcie sami:
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł ma 5 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze