Ciążowy brzuszek? Żaden problem! Justyna Kowalczyk wciąż trenuje
Justyna Kowalczyk-Tekieli nie przestaje zadziwiać. Mistrzyni olimpijska ma już wyraźny ciążowy brzuszek, a mimo to, nadal można ją oglądać podczas treningów. Wybitna sportsmenka sama siebie nazywa... "wielorybem".
"Wieloryb nie wielbłąd, napić się musi. PS. Nowa trasa nartorolkowa wytestowana" - napisała Justyna Kowalczyk-Tekieli. Na zdjęciu była biegaczka narciarska prezentuje się w nartorlokach i w stroju treningowym, który wyraźnie podkreśla jej ciążowy brzuszek.
Okazuje się, że Kowalczyk-Tekieli wraz z młodymi zawodniczkami biathlonu testowała nową trasę nartorolkową w Kościelisku-Kirach. "Fantastycznie, że baza się krok po kroku modernizuje" - napisała na Twitterze 38-latka.
Dwukrotna mistrzyni olimpijska długo utrzymywała w tajemnicy, że jest w ciąży. Dopiero na początku maja, gdy było już widać nieco brzuszka, potwierdziła fanom szczęśliwą informację.
Od początku ciąży Kowalczyk pozostaje bardzo aktywna, co pokazuje w mediach społecznościowych. Oprócz nartorolek, często wybiera się na wycieczki w góry z mężem Kacprem Tekielim.
Niektórzy internauci krytykują zachowanie sportsmenki, co 38-latka wyjawiła w felietonie dla "Gazety Wyborczej". "Kółko moralizatorów i moralizatorek i tak wie lepiej. Mam leżeć na kanapie i patrzeć na brzuch, który stał się ich wspólnym dobrem. Na nic powtarzanie, że jeśli ciąża przebiega bez zastrzeżeń, to i można żyć w miarę normalnie" - podkreśliła.
Jak dobierać obciążenie treningowe? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze