Justyna Kowalczyk w ciągłym treningu. "Emerytury nie widać"
IGOR KUBIAK • dawno temuOd blisko dwóch lat Justyna Kowalczyk nie startuje w Pucharze Świata, ale na sportową emeryturę wciąż nie zamierza iść. Utytułowana polska biegaczka nadal intensywnie trenuje - tym razem na trasach we Włoszech.
Kilka dni temu Justyna Kowalczyk wygrała w nocnym biegu na 30 km w austriackim ośrodku narciarskim Seiser Alm. Była polska olimpijka na metę dobiegła z ponad 6-minutową przewagą nad drugą zawodniczką.
Kowalczyk taką formę utrzymuje dzięki ciągłym treningom. 37-latka w marcu 2018 r. zapowiedziała zakończenie profesjonalnej kariery. Od tego momentu oficjalnie została asystentką trenera polskich biegaczek, Aleksandra Wierietielnego.
Trudno jednak mówić o sportowej emeryturze Kowalczyk. Doświadczona biegaczka cały czas jest aktywna. Tym razem Polka wrzuciła na Instagrama krótki filmik z trasy biegowej we włoskim ośrodku Monte Bondone w Alpach Wschodnich. Opis mówi sam za siebie. "Trener mówi, że emerytury nie widać. Ale będą zakwasy" - czytamy.
Przypominamy, że Kowalczyk jest dwukrotną złotą medalistką igrzysk olimpijskich. W 2010 r. w Vancouver wygrała bieg na 30 km stylem klasycznym, a w 2014 r. w Soczi była najlepsza na 10 km "klasykiem".
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze