Nowy męski rekord świata w burpees. Kobiecy wynik jest jednak lepszy!
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temuNick Anapolsky ustanowił nowy męski rekord świata w popularnym ćwiczeniu burpees w crossficie. Nieco zaskakujący jest jednak fakt, że kobiecy rekord świata w tej specjalności jest lepszy. Imponującym wynikiem może pochwalić się Australijka Eva Clarke.
Czym jest w ogóle burpees? Jest to bardzo popularne i męczące ćwiczenie dla crossfitowców (zwane także "padnij-powstań"). Na jedno powtórzenie składają się aż cztery elementy. Są to: przysiady, deska, pompka i wyskok.
W weekend męski rekord świata w tym ćwiczeniu poprawił Nick Anapolsky. Kanadyjczyk przez jedną godzinę wykonał aż 879 powtórzeń. Tym samym przez minutę wykonywał aż 15 prób.
"Co za szalone ćwiczenie. Dziękuję wszystkim za gratulację po wykonaniu mojego wyzwania. Ta godzina była dosłownie pełna wzlotów i upadków. Miałem jednak mnóstwo sił, wiedząc, że wiele osób trzyma za mnie kciuki i mi kibicuje" - napisał na swoim Instagramie i dodał wideo z bicia rekordu. Zobaczcie:
Kanadyjczyk męski rekord świata poprawił o 9 powtórzeń. Poprzedni najlepszy wynik (870) należał do Australijczyka Macauleya Jonesa i przetrwał aż 27 lat.
Co ciekawe, kobiecy rekord świata w godzinnym burpees jest jednak lepszy niż męski. W 2016 roku Australijka Eva Clarke przez godzinę wykonała imponującą liczbę 920 powtórzeń.
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze