"Myślałem, że umrę". Przerażający opis koronawirusa u kulturysty
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temuKamal Elgargni nie obronił tytułu w swojej kategorii na Mr Olympia 2020. Na dodatek zachorował na koronawirusa. Libijczyk twierdzi, że zakaził się podczas zawodów. - Miałem takie objawy, że zadzwoniłem do żony i powiedziałem, że chyba umrę - mówi, cytowany przez fitnessvolt.com.
W kategorii 212 Olympia Kamal Elgargni był jednym z faworytów podczas ubiegłorocznej edycji Mr Olympia. Libijski kulturysta przyleciał do USA w dobrej formie. Do końca walczył o obronę tytułu, ale tym razem musiał uznać wyższość Shauna Clarida. Elgargni zajął 2. miejsce.
Porażka szybko poszła w niepamięć, bowiem zaraz po zawodach kulturysta zaczął mieć problemy ze zdrowiem. — Poszedłem obejrzeć rywalizację w kategorii Open. Tam było pełno ludzi. Później zacząłem źle się czuć. Mocno pociłem się — mówi Elgargni, cytowany przez fitnessvolt.com.
Z godziny na godzinę stan zdrowia kulturysty pogarszał się. Pocił się coraz bardziej, miał problemy z oddychaniem, stracił smak, węch. Bolały go kości i mięśnie. Zadzwonił do żony i powiedział jej: - Boję się, że tego nie przeżyję. Czuję się naprawdę bardzo źle — zdradził.
Elgargni zrobił prywatnie test na koronawirusa, który wykazał wynik pozytywny. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i libijski kulturysta wrócił już do zdrowia. Po otrzymaniu negatywnego wyniku i zakończeniu kwarantanny wrócił na siłownię i ciężko pracuję nad swoją formą.
Na covid-19 zachorowała także żona kulturysty, która również miała bardzo poważne objawy. Podobnie jak Elgargni także już wyzdrowiała i może trenować.
Zobacz także:
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze